Haik Hovsepian Mehr

Męczennicy Chrystusowi · Opublikowano
Haik

„Brat Haik dwukrotnie oddał swoje serce naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi. Po raz pierwszy, gdy powierzył Mu swoje życie. Po raz drugi, gdy jego serce zostało dla Niego przebite”.


Haik Hovsepian Mehr urodził się w 1945 r. w rodzinie ormiańskiej w Teheranie. Gdy miał dziewięć lat, jego rodzice rozwiedli się. Aby pomóc mamie w utrzymaniu licznej rodziny, został ulicznym czyścibutem. Jako piętnastolatek powierzył swoje życie Chrystusowi. Od razu zaczął głosić ewangelię i już w wieku siedemnastu lat został pastorem swojego pierwszego kościoła w Majidiyeh na przedmieściach Teheranu.

W 1967 r. ożenił się z Takoosh i razem przenieśli do słynącego z islamskiego radykalizmu Gorganu na północy Iranu, gdzie Haik został pastorem założonego przez nich kościoła. Choć na czele Iranu stał wówczas szach, utrzymujący przyjazne relacje z  Zachodem, to jednak Gorganem rządzili miejscowi mułłowie sprzeciwiający się wszystkiemu, co mogłoby zagrozić czystości islamu. Ekstremiści islamscy wybijali szyby w budynku kościelnym, zakłócali przebieg nabożeństw i wielokrotnie grozili Haikowi.

Dwa lata po ślubie Haik i Takoosh mieli groźny wypadek samochodowy, w którym zginął ich sześciomiesięczny synek, a oni sami odnieśli bardzo poważne obrażenia. Lekarze obawiali się,  że nigdy nie będą w stanie chodzić o własnych siłach. Wrócili jednak do zdrowia, podnieśli się po stracie dziecka i umocnieni w wierze przez kolejne lata służyli Chrystusowi w Gorganie.

Gdy w 1979 r. w wyniku dojścia do władzy Ajatollaha Chomeiniego Iran stał się radykalną republiką islamską, w całym kraju bardzo zaostrzyły się prześladowania chrześcijan. Najpierw zamordowano pastora anglikańskiego Arastoo Sayyaha, a rok później zastrzelono Bahrama Deghani-Taftiego, syna biskupa anglikańskiego z Esfahanu. Właśnie w takich okolicznościach w 1981 r. Haik został prezbiterem naczelnym Jama'at-e Rabbani  (Kościoła Zielonoświątkowego) w Iranie i przeprowadził się wraz z rodziną do Teheranu. Był powszechnie ceniony w różnych środowiskach chrześcijańskich za swoją miłość do Boga i ludzi oraz żarliwość w głoszeniu Ewangelii. W 1986 r. został wybrany na przewodniczącego Rady Kościołów Protestanckich w Iranie.

Haik podróżował po całym kraju, umacniając wierzących i głosząc ewangelię muzułmanom. Skomponował i nagrał ponad sześćdziesiąt pieśni w języku perskim. Niósł pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i uchodźcom kurdyjskim. Kochał wszystkich ludzi. Był znany i poważany także poza granicami kraju. Zawsze jednak znajdował czas dla rodziny. Bezgranicznie kochał swoją żonę i czworo dzieci. Był troskliwym mężem i ojcem.

Haik z rodziną
Haik z rodziną

Islamistyczny reżim nasilał prześladowania chrześcijan. W 1990 r. bliski współpracownik Haika, pastor Hossein Soodmand, został skazany na śmierć za odstępstwo od islamu i powieszony. Pozostawił po sobie niewidomą żonę i czworo nieletnich dzieci. Władze zażądały również, aby kościoły zaprzestały posługiwania się językiem perskim i nie wpuszczały na nabożeństwa muzułmanów ani osób nawróconych z islamu. Odpowiedź Haika była jednoznaczna: „Ja i moi pastorzy nigdy nie ugniemy się i nie zgodzimy się na takie nieludzkie i niesprawiedliwe żądania. Nasze kościoły są otwarte dla wszystkich, którzy chcą przyjść”.

W grudniu 1993 r. Haik dowiedział się, że pastor Mehdi Dibaj, przebywający od dziesięciu lat w więzieniu pod zarzutem odstępstwa od islamu, został potajemnie skazany na śmierć. Wyrok miał zostać wkrótce wykonany. Nie bacząc na niebezpieczeństwo, Haik rozpoczął międzynarodową kampanię na rzecz uwolnienia Dibaja. Pastor Rubik Hovsepian, brat Haika, tak wspomina tamte chwile:

Po swoim przesłuchaniu poszedłem do niego i powiedziałem:

„Nie zadzieraj z  tym reżimem. Wkrótce zaplanują twoje zabójstwo”.

Spojrzał na mnie i powiedział:

„Jestem gotowy”.

„Ale masz czworo dzieci” – dodałem.

„Dibaj też ma czworo dzieci” – odpowiedział.*

Haik i Mehdi
Haik i Mehdi Dibaj

Presja międzynarodowa doprowadziła do tego, że 16 stycznia 1994 r., na kilka dni przed planowaną egzekucją, Mehdi Dibaj został zwolniony z więzienia. Zaledwie trzy dni później Haik Hovsepian Mehr został porwany z ulicy w Teheranie i przepadł bez wieści. 30 stycznia 1994 r. rodzina została poinformowana o jego śmierci. Został skrytobójczo zamordowany. Zadano mu dwadzieścia sześć ciosów nożem, w tym wiele prosto w serce. 24 czerwca 1994 r. został porwany Mehdi Dibaj. Jedenaście dni później jego ciało znaleziono w parku w Teheranie. Trudno mieć wątpliwości, że za tymi zabójstwami stały irańskie służby specjalne.

Pomimo zagrożenia ze strony reżimu w pogrzebie Haika uczestniczyły setki chrześcijan różnych wyznań, w tym wiele osób nawróconych z islamu. Edward, jeden z braci Haika, zajął jego miejsce jako prezbiter naczelny kościoła Jama'at-e Rabbani. W 1999 r. Takoosh z czwórką dzieci wyemigrowała z Iranu. Cała rodzina nadal służy Chrystusowi i głosi ewangelię muzułmanom. Syn Haika, Gilbert, skomponował piosenkę „Wybaczam wam”, którą zadedykował zabójcom swojego ojca. Najstarszy syn Haika, Joseph, wspominając swojego ukochanego tatę, powiedział:

 „Twoje życie było najgłośniejszym kazaniem i pieśnią, jakie kiedykolwiek wygłosiłeś. Na pewno zapamiętam trzy rzeczy, które cię wyróżniały: wiarę, nadzieję i miłość. I zawsze będę pamiętać, że miłość jest największa”.

 

Maciej Wilkosz


Obejrzyj teledysk piosenki „Wybaczam Wam” Gilberta Hovsepiana: https://www.youtube.com/watch?v=ct4a8GE98ww

*Dialog zaczerpnięty z filmu dokumentalnego „A Cry from Iran”, nakręconego przez synów Haika Hovsepiana: https://www.youtube.com/watch?v=GLeKQz4tuDo&t=2864s